top of page

RZEMIOSŁO RUNICZNE:
CIOSANIE INSKRYPCJI

Pod terminem "rzemiosło runiczne" kryje się kilka dziedzin rękodzieła, które postanowiłem spiąć jedną klamrą i podzielić ze względu na zastosowanie w różnych funkcjach run. Na pierwszy ogień pada funkcja piśmiennicza, do której przypisałem ciosanie inskrypcji, a która jest podstawą dalszego rzemiosła, bo bez rycia run w przyszłości się nie obejdzie. Poniżej prezentuję również uniwersalne reguły praktyki, które stosować można w ramach pracy przy każdym runicznym rękodziele.

Uwaga! Niedawno opublikowałem książkę "Runologia w praktyce", w której opisuję cały proces w dużo bardziej szczegółowy sposób. Egzemplarz możecie wypożyczyć w bibliotece.

REGUŁY PRAKTYKI

Przede wszystkim należy pamiętać, że proces jest całkowicie klimatyczny. Dla rzemiosła wyróżniamy trzy podstawowe kroki, które w zależności od wykonywanej pracy różnią się nieco od siebie, jednak nadal mieszczą w przedstawionych niżej ramach:

1. Przygotowanie do pracy

Ustal odpowiednie miejsce pracy, zgromadź potrzebne materiały, obrób je, przygotuj niezbędne do praktyki narzędzia, zapewnij bezpieczeństwo swoje i innych oraz ubierz się w odpowiedni sposób. Kluczem do sukcesu jest poprawna organizacja pracy!

2. Ciosanie/cięcie run

przygotowane narzędzia wykorzystaj do naniesienia run na zależną od rodzaju rękodzieła powierzchnię. Pamiętaj o staranności, dokładności i estetyce. Nie zapomnij również naszkicować inskrypcji, którą planujesz stworzyć.

3. Ornamentacja

Po ukończeniu pracy przyszła pora na detale, takie jak ozdabianie inskrypcji. W ramach praktyk innych niż samo ciosanie ten krok zamienia się zazwyczaj w ładowanie run energią, o czym przeczytacie więcej w przyszłych dwóch rozdziałach z tej serii.

RYCIE W KAMIENIU

Aby przygotować się do rzeźbienia, należy zgromadzić odpowiednie materiały. Po pierwsze, musimy znaleźć nadający się do obróbki kamień. Musi być on dobrej wielkości, grubości, a także odpowiedniego rodzaju - nie może być to skała bardzo krucha (ale też nie za twarda, bo nie dacie rady w niej ciosać)! Następnie należy się udać z takim kamieniem do warsztatu (lub, jeśli jest zbyt ciężki, przenieść warsztat w miejsce znalezienia kamienia) i dobrać narzędzia: dłuto i pobijak, czyli taki rzeźbiarski młotek z drewna. Pamiętajcie również o kredzie lub węglu, które bardzo się przydadzą już na samym początku procesu.

Zachowanie symetrii i estetyki może się okazać w kamieniu nie lada wyzwaniem, dlatego najpierw wykonujemy szkic. Najlepiej właśnie za pomocą kredy lub węgla, ponieważ są one na powierzchni kamienia najbardziej widoczne. Po takim zaplanowaniu inskrypcji i sprawdzeniu, czy nie popełniliśmy żadnego błędu, możemy złapać za dłuto lewą dłonią, natomiast za pobijak prawą (lub odwrotnie, jeśli jesteście leworęczni) i przystąpić do ciosania. Zaskoczeniem może być dla was fakt, że nie zajmuje to kilku godzin, a co najmniej kilka dni, jeśli nie tygodni - w zależności od długości inskrypcji. To bardzo żmudna i ciężka praca, zwłaszcza dla niewprawionych rąk. Najważniejsze jest trzymanie dłuta pod kątem i wypychanie kamienia za pomocą pobijaka. Pamiętajcie, że to nie dłuto powinno być narzędziem wykonawczym, a właśnie młotek w waszej dłoni. Po starannym wyciosaniu każdej runy, nabawieniu się kilku pęcherzy pod palcami i spędzeniu kilku godzin dziennie w niewygodnej pozycji wasza inskrypcja jest gotowa. Pozostaje już jedynie ozdobienie jej, na przykład wypełniając rowki farbą.

CIĘCIE W DREWNIE

Możecie również skusić się ku nieco łatwiejszej i mniej czasochłonnej opcji, mianowicie wycięciu run w kawałku drewna. Jest to zdecydowanie prostsza i mniej męcząca metoda, ale moim zdaniem również mniej satysfakcjonująca. Wystarczy powtórzyć każdy krok z poprzedniego "rozdziału", zastępując słowo "kamień" wyrazem "drewno", i voilà. Zamiast dłuta i pobijaka użyjecie zwyczajnego noża lub scyzoryka. Należy trzymać swoje narzędzie w głównej dłoni, owijając palcami część rączki i większość ostrza. Ostra strona noża powinna być zwrócona w stronę kciuka, na którym opiera się kawałek drewna trzymany przez cztery palce lewej dłoni. Dzięki takiej pozycji chudsza strona narzędzia może służyć do wycinania płytkich i cienkich rowków, a jego czubek i grubsza, tępa strona, do szerszych. Możecie poćwiczyć obierając ziemniaki, bowiem ten proces przypomina mi cięcie w drewnie najbardziej.

bottom of page